Nieopodal szczytu na północno zachodnim zboczu stoi stary kamienny krzyż z marmurową tablicą. Stoi tu, jak głosi inskrypcja na tablicy od 19 września 1858 roku. Powodem jego postawienia była tragiczna śmierć czteroletniego Carla Griegera. Zaginął on w tej okolicy 20 maja 1856. Jego zwłoki odnaleziono 17 czerwca 1857 roku.
Napis na tablicy brzmi: „Hier fand Seine frühen Todt Carl Benjamin Grieger 4 Jahr alt ehel. Sohnlein des C.Griegers in Fridrichsberg welche d.20 Mai 1856 verstorben ging u. des sen- Gebeine d.17 Juni 1857 hier gefunden Gewidmet Wüstewaltersdorf d.19.Sept.1858.”
Napis ten można przetłumaczyć jako: „Tu znalazł swą przedwczesną śmierć Carl Benjamin Grieger. Czteroletni syn C. Grieger z Fridrichsberg, który zmarł 20 maja 1856 r. i którego zwłoki odnaleziono 17 czerwca 1857 r. Jemu krzyż ten jest dedykowany. Walim — 19 września 1858 r.”
Miejsce to jest zapewne rzadko odwiedzane gdyż nie leży przy żadnym szlaku turystycznym ani nawet przy ścieżce. Nieco poniżej ruin schronu narciarskiego przy niebieskim szlaku w kierunku Małej Sowy po prawej stronie drogi zaczyna się rów biegnący w dół zbocza. Dawniej służył on prawdopodobnie do transportu ściętych drzew w dolinę. Idąc tym rowem po około dwustu trzystu metrach dojdziemy do krzyża. Nieopodal stoi też kamień graniczny z 1764 roku. Jest to znak wyznaczający granice dóbr Hochbergów. Na kamieniu tym w trzech rzędach wykute są inskrypcje. Górny rząd nie jest do końca czytelny gdyż został w późniejszym czasie przekuty cyfrą 8. Prawdopodobnie było to HHV (Hans Heinrich V). Dalej mamy GV oraz połączone HB (Graf von Hochberg) a poniżej rok wystawienia kamienia 1764.
Fragment Messtischblatt nr 5364 - szczyt Wielkiej Sowy, z zaznaczoną lokalizacją krzyża. (polska-org.pl) |
Tekst inskrypcji i tłumaczenie za: sciezkawbok.wordpress.com
Już 2 razy szukałam tego krzyża i bez efektu. Powiadają, że do trzech razy sztuka....
OdpowiedzUsuńJak trafisz na odpowiedni rów po prawej stronie (idąc od szczytu) od szlaku to krzyż będzie po jakichś dwustu trzystu metrach. To jest nieco za ruiną schronu narciarskiego mniej więcej w połowie drogi między szczytem a rozwidleniem szlaków niebieskiego i żółtego. Powodzenia.
UsuńCiekawy artykuł. Trzeba poszukać krzyża i kamienia granicznego, ale po roztopach.
OdpowiedzUsuń